Wesele w Parku Narodowym

Wesele Magdy i Mariusza odbyło się w magicznym miejscu - Dworku Ojcowskim w samym sercu Ojcowskiego Parku Narodowego. Ale zanim przejdziemy do samego wesela wróćmy do początku tego dnia. Jak wiadomo, do wszystkiego trzeba się dobrze przygotować - w szczególności swojego ślubu.

Trudne zadanie

Magda, która na co dzień maluje inne dziewczyny pod marką Diamond Beuty tym razem musiała przygotować samą siebie. Trudne zadanie? Chyba bardzo, bo jak wiadomo, to dla samych siebie zawsze jesteśmy najbardziej surowi, ale wyszło celująco!

Młody na sygnale

Mariusz - Pan Młody jest policjantem na czynnej służbie. Oprócz tego że podczas przejazdu do Magdy i do kościoła towarzyszyła nam obstawa i wyły syreny, to jeszcze na wyjściu z kościoła, koledzy z oddziału utworzyli szpaler z szabli! A jak było w kościele? Było dużo uśmiechów, spojrzeń i naturalności. Magda i Mariusz byli po prostu sobą.

Ojców

Po ceremonii pojechaliśmy do Ojcowa i zaczęliśmy zabawę. Parkiet był rozgrzany do czerwoności, zresztą nie będziemy pisać w nieskończoność, zobaczcie sami: